Najnowsze komentarze
Ah! Czwartek w internacie…niesamowity dzień. Dookoła słychać odkurzacze, wszyscy zabierają się za cotygodniowe sprzątanie (niektórzy robią to sami, inni po słynnych słowach „Myk, myk ma być tu błysk do 20 robaczki”), wszędzie unosi się radosna myśl „jeszcze tylko piątek i do domu!”. I byłby to normalny czwartek jak każdy inny, sprzątanie, pakowanie walizek, ewentualne wieczorne śpiewanie na piętrze do północy…po prostu internacka rutyna. Ale jednak, to w końcu nie był taki zwykły czwartek! To w końcu 30 września, Dzień Chłopaka – jedyny dzień w roku, w którym role się odwracają i to płeć piękna obdarowuje brzydką. Co można jednak dać naszym internackim mężczyznom? W końcu każdy z nich jest inny, mamy tu biolchemów, matfizów, a nawet znajdzie się kilku humanów…każdy z nich cieszyłby się z czegoś innego. Jednak jest coś co łączy w internacie wszystkich, coś za co dosłownie każdy dałby się pokroić to…darmowe jedzenie! I tak zawołano wszystkich mężczyzn na sam dół, korytarz obok boksów, obok biura gdzie urzędują nauczyciele. Wszyscy wyglądali inaczej, jedni jakby dopiero co wstali z łóżka, inni jakby dopiero co po zarwanej nocce, a jeszcze inni ubrani…galowo. Ale jednak każdy z nich przeczuwał co się dzieje. To w końcu ich dzień! Zawołano wszystkich chłopców w jedno miejsce, a przed nimi stoi jedna wielka torba grzewcza. Nasi chłopcy dostali od pięknych pań, otwieracze (oczywiście do oranżady!), a co najważniejsze-ciepłe, soczyste, pachnące kebaby! Nie było sposobu by ukryć swoją radość, w końcu żadnego mężczyzny nie cieszy nic tak bardzo jak porcja jedzenia (co sprytne panie wykorzystują od dawna), i tak po zrobieniu pamiątkowych zdjęć, zadowoleni wrócili do swoich pokojów żeby zjeść (oczywiście z manierami) swoją porcję. Panowie mają szczęście, w końcu ostatnio zdarzało się, że Dzień Kobiet wypadał w trakcie zdalnych, tym samym byli oni zwolnieni z patriotycznego obowiązku obdarowania koleżanek prezentem. Miejmy nadzieję, że w tym roku cały czas będziemy razem, tak by chłopacy mieli w końcu okazję pokazać swoją inicjatywę i zaradność organizując event dla internackich kobiet!
I tak minął Dzień Chłopaka w najlepszym internacie, najlepszego gorzowskiego liceum. Mamy nadzieję, że kebaby smakowały, a My wykażemy się podczas Dnia Kobiet!